Ba. I nie jest to jakaś taka pierwsza lepsza maskotka jeż. A nawet zupełnie "zwyczajna", w "obowiązującym" stylu, typu "jak każdy". Ale strój w postaci jeża CE.
Po tej inwokacji, jako tako ogarnięty obserwator oznakowań produktowych. Lub fan tak zwanej Unii Europejskiej. Zacznie snuć domysły, iż dajemy w taki sposób do zrozumienia czytelnikowi tytułu naszej Aktualności. I omawiane dziś
Wspomnianej wcześniej UE. I stanowi naszą swoistą deklarację, jako producenta, znaną pod nazwą
oznaczenie CE lub oznakowanie CE (Conformité Européenne).
I gdyby tak było w rzeczywistości, być może pozostawiliśmy tego typu interpretację zaproponowanej przez nas nazwy maskotki. Ale, że przy projektowaniu i realizacji postaci kierujemy się zawsze naszymi polskimi umiejętnościami. Ale i doświadczeniem, zdrowym rozsądkiem, ergonomią, zmysłem stylistycznym oraz oczekiwaniami naszych Klientów. Sama zawartość naszego portfolio znamionuje, iż kierowanie się „wartościami” unijnych biurokratów, było sprowadzeniem naszej działalności do handlu chińskimi śpiochami. Uchodzącymi u niektórych sprzedawców nawet za coś w rodzaju stroju reklamowego.
Ponieważ, jednak nasz skrótowiec, w czytelny sposób nawiązuje do logotypu umieszczonego na przedzie maskotki. Ten
konweniują ze sobą do tego stopnia. Że nasz dzisiejszy wpis postanowiliśmy uhonorować takim oto, może mniej znanym wierszem. Którego przesłanie, kategorycznie nie abstrakcyjne, niesie za sobą, bez cienia wątpliwości, walory poznawcze:
To nie sztuka zabić kruka,
albo sowę trafić w głowę.
Ale sztuka całkiem świeża,
gołą pupą siąść na jeża.
P.S. A ten erinaceus, to oczywiście po łacinie jeż.
Kraków, 7 marca 2023