Nie trzeba być fanem polityki, by kontestować kostium stylizowany na wiewiórkę. Ba, wystarczy nieco dystansu do siebie i jakkolwiek definiowanego "świata", by bez cienia jakiejkolwiek złośliwości, dostrzec urok przejęzyczeń. I to bez oskarżania o działanie na szkodę obywateli, bez zgody obywateli. Nasz jakże charakterystyczny tytuł, korzystający w pierwszej części z prawa do wiernego cytatu. Zasługuje na takie docenienie i wyróżnienie, że sprezentowaliśmy mu jeszcze podtytuł: "Przygoda z perypetiami przejęzyczeń!". Zrozumienie całej reszty, składając na karb wykształcenia i poczucia humoru Czytelnika naszych słów. Zresztą, jak zwykle.
Witajcie, drodzy Czytelnicy! Dziś zanurzymy się w fascynujący świat perypetii przejęzyczeń! O, tak! Rozsiądźcie się wygodnie, bo zabieramy Was w wesołą podróż przez labirynt językowych sztuczek. Jakby ktoś miał wątpliwości, to nie będzie wykład z lingwistyki! Tutaj się bawimy! A naszą inspiracją nie jest wcale Pani poseł z najdłuższym blond warkoczem w Sejmie. Ale strój reklamowy z imponującym ogonem.
Kiedyś pewien pan, zafascynowany podróżami, zamiast powiedzieć "Dosyć tego! Stop! Przestań!" wtrącił nieco trudno wymówione "Dosyć tego! Stop PCK!" i w ten sposób narodziło się coś, co przypominało tajemniczą organizację. Co robi PCK? Cóż, to proste! PCK zajmuje się ciągłym kręceniem w poszukiwaniu nowych wrażeń, zapominając o codzienności.
Nasi bohaterowie, niezbyt zorientowani w temacie, postanowili jeszcze bardziej popsuć sytuację, wymawiając "CPK" zamiast "Czyta Piękne Książki!" Efekt? No cóż, założyli sobie klub czytelników, który znany był z niezwykle oryginalnych interpretacji literatury. Na spotkaniach padały pytania: "Czy ten bohater naprawdę musiał umrzeć, skoro mógłby zacząć hodować kapustę?".
Założyciele klubu "Dosyć tego! Stop PCK! I CPK!" zyskali szybko na popularności. Wkrótce pojawiły się kolejne odłamy, jak Klub Wiewiórek. Członkowie nosili stroje wiewiórek i na każdym kroku starali się unikać potknięć. Trzeba przyznać, że ta szalona inicjatywa przyciągała nie spojrzenia przechodniów, ale też sporo siniaków. W tym miejscu warto zauważyć, że przebranie inspirowane wyglądem wiewiórki. Profesjonalnie zaprojektowane i wykonane, jako kostium reklamowy brand hero PCK przez firmę Elabika, uniemożliwia potykanie się. Ale wybór dostawcy kostiumu, zawsze zależy od doświadczenia, oczekiwań, a nawet złudzeń Klienta.
Nie pozostało to bez echa! Oto ktoś zainicjował kolejny ruch, tym razem zwanym "ABC". Nieznani aktywiści zakładali koszulki z nadrukowanymi literkami alfabetu, a ich głównym zadaniem było spędzanie czasu w sposób niezwykle kreatywny. Jednak spotykali się także z dezorientacją w stylu: "Znaleźliśmy alfabet, ale co dalej?".
Widząc, jak absurdalnie zabawne i zaskakujące mogą być takie sytuacje, pojawiało się coraz więcej innych organizacji, często wywodzących się z kolejnych przejęzyczeń. Byli tacy, którzy próbowali stworzyć Przyjazne Centrum Krasnoludków, Uaktywnili się zwolennicy Centralnej Partii Kowbojów. A najbardziej ekscytujące imprezy organizowali członkowie stowarzyszenia Wiewiórka To Gryzoń!
I tak, drodzy Czytelnicy, podobno wciąż krążą plotki, że na tym świecie powstają nowe organizacje z inicjatywami opartymi na przypadkowo łączonych słowch. Czyż to nie fascynujące? Może i my znajdziemy naszą organizację i dołączymy do tej szalonych tańca słów? Kto, by pomyślał, że takie błahe przejęzyczenia mogą dać początek całym ruchom społecznym! A więc śmiało, drodzy czytelnicy, zróbmy coś szalonego i wprowadźmy nasz świat w radosne zamieszanie! A przewodzić nam będzie strój reklamowy PCK.
Kraków, 21 lipca 2023