Oczywiście kostium psa o imieniu Paluch. Ani inne maskotki pieski widniejące w naszym zjawiskowym portfolio. Nie stanowią kanwy opowieści o tym,
jak zostaliśmy uznani za winnych wykorzystywania naszych profesjonalnych umiejętności.
Do stworzenia wierniejszej wersji psa, niż najbardziej oddany swemu opiekunowi czworonóg. A nawet przerastającej nie o klasę (szkolną), a o katedrę (uniwersytecką) zaprezentowanego nam modelu. Uchodzącego jakoby za kardynalny wzór tego,
W wersji przebranie piesek kostium.
Nie zaprzeczamy, że pies strój psa, o którym wspominamy prezentował się nie tylko dostojnie i wspaniale. Ale posiadał także wszystkie przynależne tej charakterystycznej postaci insygnia i detale. Nie zapominając o zastrzeżonej nazwie, której nie powinien nosić jakikolwiek strój pluszowy pies. Używając słowa "jakikolwiek" robimy to rozmyślnie.
Bo, zaprezentowany nam na jednej z przeszło stu kilkudziesięciu kartkach opisujących prawa do praw autorskich, wizerunek. Był gorszy niż jakikolwiek. A z pewnością nie przypominał ledwie podobizny konkretnego psa, reprezentującego znane i lubiane pieski pluszowe. O których, jak nas ku naszemu zdziwieniu, poinstruowano, nie możemy nawet napominać, bez licencji. Co jest nie tylko kuriozalne, ale całkowicie pozbawione sensu i logiki. Bo, jak ktoś ma w sklepie ma oznajmić, że interesuje go konkretny pluszak pies. Z konkretnej bajki, skoro nie ma licencji na używanie tej zastrzeżonej nazwy?
Ale to już nie nasz problem, zwłaszcza, że nieustannie udowadniamy, że
Nawet symbolizujący i reprezentujący schronisko dla zwierząt, a nie wypasiony i rozpasany świat popkultury. Co oczywiście nie zmienia naszego nieustannego zadziwienia, iż niejeden strój psa znajdujący się nieustannie w publicznym obrocie. Nie tylko udający, a nawet podpisany, że jest to strój pies XXX, legitymizują swym wyglądem, jakością, designem, to "coś", czego należałoby się wstydzić. A nie chwalić się, że to postać z tej konkretnej bajki.
Kraków, 12 września 2022