Jak rozpocząć współpracę z firmą Elabika? Pingwin.
W różnych mniej lub jeszcze mniej interesujących programach, słowo pingwinek zastępuje wyraz pomidor. Stanowiący odpowiedź, zazwyczaj na całkowicie nieistotne lub nawet niemądre pytanie. U nas, jako, że dziś temu tekstowi towarzyszy przebranie za pingwina. Uznaliśmy to za wystarczający pretekst, by właśnie pluszak w kształcie pingwinka, obrazował zagadnienie, któremu po raz kolejny poświęcamy kilka słów.
I tak, zazwyczaj, gdy ktoś w jakiś cudowny sposób. Zazwyczaj tego nie badamy. Zorientuje się, że mimo, iż jego miejscem zamieszkania jest Warszawa. To
tylko w Krakowie istnieje i z powodzeniem funkcjonuje firma Elabika.
Której można zlecić by zaprojektowała kostium reklamowy pingwin strój według indywidualnych oczekiwań potencjalnego zleceniodawcy. Postanawia napisać w tej sprawie do nas list (taki w formie elektronicznej).
I tu zazwyczaj zaczyna się problem. Bynajmniej nie dla nas, ale dla piszącego. Który z uwagi na tak zwaną
poprawność polityczną (choć właściwie byłoby, poprawność maskotkową), staramy się, zaciskając zęby, bagatelizować. Wychodząc z założenia, że wprawdzie uwielbiamy własną firmę. Kochamy nasze wszystkie projekty, realizacje, maskotki, kostiumy. Wzdychamy do galerii na naszej firmowej stronie internetowej. To istnieje ona tylko i wyłącznie dla naszych przeszłych, obecnych i potencjalnych Klientów. Łącznie, z opisami, bardzo szczegółowymi i „łopatologicznie” informującymi, jak niewiele trzeba zrobić, by sprawnie i bez zbędnych pytań, rozpocząć z nami współpracę. Bez względu na to, czy kogoś interesuje pingwin maskotka pluszowa lub strój reklamowy pingwin. Ot, choćby taki, jak Zygmuś.
I, by nie sugerować nieistniejących problemów, a jedynie udokumentować nieustanną powtarzalność sytuacji. Oryginalny, jak zwykle we wszystkich aspektach cytat, z tego tygodnia:
„Dzień dobry,
Jestem zainteresowany Państwa produktami, interesuje mnie maskotka pluszowa reklama, jaki to będzie koszt orientacyjny? Czego państwo potrzebujecie by stworzyć projekt i następnie go zrealizować?
Pozdrawiam,”
Oczywiście, naszym zadaniem nie jest uczenie kogokolwiek rozsądnego pisania listów. Ale, czyż „kosztem” kilku dodatkowych znaków, nie wartałoby zadać konkretnego pytania. A nie rozpoczynać niekończący się serial Re:. Bo, po naszej odpowiedzi, na pytanie, by choćby sprecyzować, czy ma to być maskotka pingwinek, czy strój pingwin. Jeśli maskotka, to jakiej wielkości, w jakim jednorazowym nakładzie, z jakiego materiału. To nie będzie koniec. Bo padnie pytanie, czy tworzymy projekty graficzne lub o formę i format grafik. I nie zapominajmy o terminie istotnym dla zamawiającego.
Stąd jeszcze raz powtarzamy, odpowiedzi na te i inne pytania są na naszej stronie. Podobnie jak na pytanie, czy możemy komuś przysłać wizualizację wykonanego przez nas misia. W zasadzie, teoretycznie i praktycznie możemy. Ale po co? I w imię czego „przepisywać” stronę internetową na której w tym momencie są 52 wizerunki misia. I kolejny nowy kostium pingwin.
Ciężkowice, 11 listopada 2022