Choć naprawdę strój butelki powinien opuścić to zdanie. I zamiast niego w treści powinna się pojawić czarna… rozpacz, choć może najwłaściwsza byłaby czarna… polewka.. A to tylko dlatego, że znów zapoznaliśmy się z treścią mądrego artykułu o jednym z aspektów marketingowych. Który, jak się okazuje stosujemy „od zawsze”, nie mając świadomości, że ktoś tego typu logiczne działania kiedyś nie tylko opisze, ale jeszcze nazwie. A jakże, w całkowicie światowy sposób, po angielsku.
Co w efekcie i tak nie ma jakiegokolwiek znaczenia, dla tego, nooooo… customera. Skoro on „wszędzie” w sieci znajdzie jakikolwiek debilny obrazek. Kategorycznie niemający związku z jakimkolwiek poczuciem humoru filmik. Lub tego typu „złote myśli”, których sensu nie rozumieli nawet autorzy. Ale, gdy w jakiś całkowicie przypadkowy i „nakazany” przez Google sposób dotrze na naszą oficjalną firmową stronę. To nagle „nic” nie widzi i niczego nie rozumie.
Oczywiście, można założyć, że wszystkiemu winna nie jest firma Elabika, a tym bardziej internauta, ale np.
Ale ponieważ zjawisko nieumiejętności dodarcia do wszystkich oczywistych, najpotrzebniejszych, prawdziwych, w 100% informacyjnych, wiarygodnych treści. Informujących, nie tylko, jakiego typu profilem legitymuje się firma Elabika. Ale również łopatologicznie objaśniających, w jakich prostych i nieskomplikowanych działaniach można nawiązać współpracę. By, po ustalonym wspólnie okresie, powstał zaprojektowany i wykonany, strój reklamowy w kształcie butelki czarnej na indywidualnie zamówienie. Jest tak powszechne i wskazujące na podobną charakterystykę zachowań użytkowników. Że, mając doświadczenia z naprawdę wieloma i do tego zaiste, nieintuicyjnymi, nieoczywistymi i niepotrzebnie skomplikowanymi stronami. Nie przyjmujemy do wiadomości informacji, że dotarcie do konkretnej informacji. Np.
po jednym, maksymalnie, dla większej precyzyjności wyszukiwania, dwóch kliknięciach myszki. I wpisaniu słowa butelka w odpowiednie miejsce, gdzie w tak zwanym międzyczasie pojawią się tematycznie związane frazy. Np. kostium butelka lub przebranie w kształcie butelki, czy też strój flaszki. Będące dedykowane przypuszczalnym pomysłom na nazwanie przedmiotu, który dla nas może wyglądać, jak kostium o kształcie butelki. Choć dla kogoś innego, jak strój butelki. Że tylko z powodu tego drobnego niuansu językowego, jest to trudne lub niemożliwe. Ba, a nawet firmy Elabika nie można kojarzyć kategorycznie z jakimkolwiek hasłem typu butelka stroje.
No cóż, nie czując się nabitymi w butelkę, robimy to dalej po swojemu, dla Klientów i Customerów.
Kraków, 14 kwietnia 2023