to przede wszystkim pokora.
I nauka, iż fotografując maskotki w postaci stworków, wykonane z takiego materiału, jak prezentowany dziś groszkowy stwór. Należy zadbać, aby odbywało się to w bezwietrzny dzień. Co oczywiście całkowicie stoi w sprzeczności z warunkami atmosferycznymi, wręcz pożądanymi, w trakcie realizacji filmu.
Gdy dynamizm ruchu, który osiąga maskotka postaci, współgra nawet z silnymi podmuchami wiatru. Ujawniając niesamowity potencjał tkwiący w tkaninach, których wiodącą zaletą jest długość włosa. Wykorzystująca całkowicie swe zalety, wśród których
chwiejność, pulsowanie, niestabilność bezwzględnie determinują sposób w jaki postrzegany jest włochaty stwór maskotka.
Wracając do fotografii, które towarzyszą naszej dzisiejszej prezentacji, trudno nie zauważyć, iż
Po całonocnej imprezie, na którą nie są wpuszczani klienci w krawatach, jako mniej awanturujący się. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, iż nasze wyjaśnienia dla osoby, mniej lub bardziej przypadkowo przeglądającej zasoby naszej galerii kostiumy reklamowe. Mogą nie mieć jakiegokolwiek znaczenia.
I to raczej nie z powodu niezauważenia pomiętej, pozlepianej, stłamszonej "sierści", którą już na pierwszy rzut oka, epatuje strój groszkowy stworek.
A co, jak już to wyjaśnialiśmy nie jest wynikiem stosowania przez nas jakichkolwiek, przypadkowych, poniżej wszelkiej klasy jakości materiałów. Ale tylko i wyłącznie silnego wiatru. Co, na szczęście bardzo łatwo zweryfikować, korzystając załączonego do naszej prezentacji, filmu. Na którym ten sam
Kończąc nasze dzisiejsze wywody, nie mogliśmy się oprzeć. By nie napisać kilka słów na temat naszej firmowej semantyki. Co oczywiście zostało już przez nas zasygnalizowane w treści poprzedzającego te słowa, tekstu. Gdy na zasadzie całkowicie dowolnej wymienności. Traktując oba słowa, jako swoisty rodzaj synonimu. Zamiennie, wobec prezentowanej dziś postaci. Stosowaliśmy określenia zarówno maskotka stwór. Jak i potworek strój kostium. Starając się w jak najbardziej przystępny sposób, dla osób poszukujących na naszej firmowej stronie inspiracji. Umożliwić im dostęp do naszych poprzednich, czasami zjawiskowo intrygujących realizacji.