to odpowiedź na zapotrzebowanie „rynku”. Spragnionego, by kostium reklamowy w postaci lemura został zaprojektowany i wykonany zgodnie z przekazanymi nam przez Klienta materiałami graficznymi. O ile dobrze pamiętamy, rozczarowanego, że tego typu przebrania dla animatorów lemur, nie są powszechnie dostępne. No cóż, ponieważ trudno, abyśmy odpowiadali nie tylko za produkcję czegokolwiek, poza kompetencjami naszej firmy. A także brali na swe barki kampanie promocyjne mniej lub bardziej powszechnie znanych produkcji tego wszystkiego. Co można z pełnym przekonaniem określić zjawiskiem popkultury. (Choć jesteśmy otwarci na wszelkie, nawet płynące prosto z Burbank, propozycje). Postanowiliśmy, korzystając z wieloletniego bagażu naszych stale rozwijanych umiejętności. Oraz niewątpliwie nieustannie eksponowanego doświadczenia. Zmierzyć się ze zleceniem, którego efektem miała być i jest
chodząca maskotka lemur. W charakterystycznej i nieco ekstrawaganckiej stylistyce.
Która okazała się być
Stąd nasze nowatorskie określenie maskotka a’la K.J.. Wzmocnione, znalezioną gdzieś tam w sieci frazą strój słynnego lemura. Który oczywiście podlega, jak wszystkie zaprojektowane i wykonane przez nas stroje reklamowe. Zakwalifikowaniu wyłącznie do jednej kategorii - stroje maskotki dla dorosłych lemur. Nie spełniając wymogów, o ile takowe są, nakładanych na przebrania w rodzaju strój lemura dla dzieci.
Gdyby spoglądać na kostiumy na zamówienie lemur przez pryzmat zawartości naszego portfolio. To trzeba przyznać, mimo, iż do tej pory umieściliśmy w nim zaledwie dwie postacie w stylu lemurek maskotka. Że, to dość
Oczywiście naszą statystykę odnosimy do tych form postaci, których nie mamy (jeszcze lub nigdy nie będziemy mieć) w galerii kostiumy reklamowe. Jak i tych pojedynczych projektów, swoistych efemeryd, które już nigdy nie powrócą i się nie powtórzą. Gdy do tego dodamy zawartość naszego niepublikowanego jeszcze archiwum. Okaże się, że niebawem kostium reklamowy lemur Elabika, to cztery różne i zjawiskowe projekty. I być może nie jest to wszystko, na co nas stać, w kwestii ogona w czarnobiałe paski, czyli lemura.